poniedziałek, 6 lutego 2012

Mini

W ten weekend zrobiłam dwie pary kolczyków - sztyfty z bardzo jasnym ametystem zielonym i łezki z malutkimi granatami ;).


PS. Zapraszam na Candy!
-> Bardzo się cieszę, że jest tylu chętnych :))

16 komentarzy:

  1. Cudne, szczególnie te pierwsze przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze, fajne!
    Niebieskości
    ( piszę z innego bloga)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie pary cudowne, choć bardziej 'moje' te z granatami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ach :)) te Twoje maluszki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. sztyfty są śliczne.. :) takie zimowe :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Granaty uwielbiam, ale te ametysty w wężowej oprawie cudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle - prześliczne. I jedne i drugie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow, z ametystem przecudne, kropkowana oprawa nadeje im niepowtarzalny sznyt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż mnie ciarki przechodzą jak patrze na Twoje sztyfty! Czym oplotłaś te pierwsze? To ręcznie robiona "rurka"? (ta kropkowana baza) - jaki wstyd nie wiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie tworzysz, bardzo mi się podoba Twoja biżuteria! mogę dodać adres Twojego bloga do moich czytanych i oglądanych?
    Pozdrawiam!
    anua

    OdpowiedzUsuń
  11. KRY MA. art - to oplecione drutem 0,4 gotowe srebrne kółka puste w środku (bardzo lekkie ;)
    Anua - będzie mi bardzo miło :)

    Bardzo wam dziękuję za komentarze :)
    Pozdrawiam podglądaczy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczne :) pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudo! Piekne kolczyki.
    Candy? Ide szukac ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna biżuteria :) Te pierwsze kolczyki założyłabym bez namysłu ^^

    OdpowiedzUsuń